Dopadło mnie...
Nie mam sił...
Wszystko mnie boli. A najbardziej życie. Ja nie mam doła, mam wielki krater.
Mówią, że na zewnątrz taka piękna pogoda, trzaskający mróz, słońce, ideał. A ja snuję się po domu i nie potrafię nic zrobić. Najchętniej bym się położyła i przespała kolejny dzień. To byłoby piękne, gdybym mogła choć zasnąć... I nawet do pisania sił brak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz