W ubiegłym roku farbowałam wełnę (klik). W tym czasie przyśniło mi się parę swetrów. Długo czekały na realizację, ale pierwszy z nich się doczekał realnego bytu. Oto on:
I tradycyjnie kilka zbliżeń:
Poniższe zdjęcie chyba najlepiej pokazuje faktyczne kolory:
Od początku do końca jest dokładnie taki, jaki mi się przyśnił. No może za wyjątkiem tych efektów kolorystycznych, gdyż spodziewałam się, że sweter będzie raczej cały w paski jak na rękawach. Ale jest jaki jest i jest już noszony.
Trochę danych technicznych.
Sweter jest zrobiony z własnoręcznie farbowanego kaszmiru ze szpuli, zwiniętego w trzy nitki. Robiłam na drutach KP3, na okrągło od dołu. Jedynym elementem zszywanym tego swetra jest ściągacz dekoltu.
I wzorek dla chętnych:
Taki trochę niewydarzony, ale tylko to udało mi się znaleźć tak na szybko, bo skaner mi szwankuje. Identyczny wzór można znaleźć w kilku naszych polskich gazetkach: m.in. Mała Diana 8/2005 oraz Sabrina 2/2011.
A teraz uciekam tworzyć następny sweter z gatunku wyśnionych :))
cudeńko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńPiękny :-) Rewelacyjny wzór.
OdpowiedzUsuńWyśniony...? Super :-) Świetne masz sny.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)) Sny to ja mam... a ze swetrami to była taka jednorazowa akcja :))
UsuńPrzepiękny .
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńSweterek pięknie zaprojektowany i wykonany, ciekawe rozmieszczenie ażuru. Jeżeli sny były kolorowe, to jesteś osobą szczęśliwą.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za uznanie. Co do szczęścia... chyba tak :))
UsuńZrobiony perfekcyjnie :)))). Cacko! (dziwne słowo, kiedy je napisałam, ale tak pomyślałam :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Patrzę na niego z prawdziwą dumą :))
UsuńBardzo ładne kolory Ci wyszły i układ kolorów mi się podoba wzór jest fajny mam tylko jedno pytanie czy włóczka farbowana ręcznie nie farbuje później w praniu? pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :)) Co do włóczki, wszystko zależy od farbowania i rodzaju włóczki. Nie zauważyłam, żeby farbował :))
UsuńExtra sweterek!
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńLubię swetry w Twoim wykonaniu, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję za uznanie :))
UsuńPięknie wyszedł z tej kolorowanki :) ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńŁadnie Ci się wyśniło,ładnie wydziergało:))Czekam na dalsze marzenia senne:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) I aż szkoda, że to aż tyle trwało... ;))
UsuńPiekny, niepowtarzalny, nikt napwno takiego nie ma i mnie bardzo podoba sie uklad kolorow, paseczki kazdy moze miec. Faktycznie wysniony.
OdpowiedzUsuńA rekawy wrobilas od gory?
Wspaniale wpasowalas wzor, jestem pod wrazeniem!
Dziękuję Ci serdecznie za uznanie :)) Wszystko jest dokładnie takie, jak sobie wyśniłam. Gdybym nie znalazła gotowego wzoru, sama bym coś takiego kombinowała :))
UsuńRękawy robiłam od dołu i góra jest przerabiana na okrągło, przy wyrabianiu główki rękawa w odpowiednich momentach gubiłam oczka :))
Wyszedł Ci bardzo ładny i ten ażurek idealnie pasuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mila
Bardzo dziękuję za uznanie :))
UsuńŚwietnie się przełożyło to, co wyśnione na to, co zrobione! Kolory iście wiosenne, a wzorek należy do moich "kiedyś cię użyję" :)))
OdpowiedzUsuńAniu - jest boski:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Dziękuję :))
Usuńpiękny wyszedł! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńNo masz pięknie Ci się wyśnił ten sweterek :) jest świetny :)) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :))
UsuńNo, no! A nawet no, no, no, no! Bardzo ładne masz sny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) I oby było takich więcej... ;))
UsuńFajnie to wyszło. Kolorki ciekawie się układają.
OdpowiedzUsuńAniu cobym i ja miewała takie fajne sny
OdpowiedzUsuńsweterek wszedł bardzo fajny
taka farbowana włóczka może zaskoczyć ułożeniem wzoru
ale jest całkiem fajnie
gratuluję udanej pracy
mam pytanie ,chodzi mi o druty KP mam zamiar sobie sprawić komplet metalowych lecz nie miałam okazji trzymać ich w ręku
czy naprawdę są takie zajefajne ?
Dziękuję za uznanie :)) Gdybyś miała takie sny, to byś nie nadążała z ich realizacją :)))
UsuńBardzo lubię te druty, są lekkie jak teflonowe i niezwykle gładkie. Ale moje druty zaczęły robić się matowe w miejscach, gdzie styjaką się więcej z dłońmi i nie wiem dlaczego. Na szczęście nic nie straciły ze swojej przydatnośći :)) Dodam tylko, że w tych drutach uwielbiam przede wszystkim tą miękką żyłkę, nie same druty :))
Jak to fajnie mieć takie sny i tak dobrze je realizować. Śliczny sweter:)Pozdrawiam. Agnieszka:))
OdpowiedzUsuńCzuję się prawdziwą szczęściarą :))
UsuńBardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :))
UsuńPrześliczny sweterek :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńPrzepiękne Tworzysz dzianinki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie :))
Usuń