środa, 13 czerwca 2012

Cóś w kwiatki

Przepadłam w niebycie na kilka dni....
Jakoś się tak dziwnie składało, że wszystko co miałam napisać, okazywało się bez sensu...
Dlatego dziś nie przynudzam, lecz prezentuję następne ukończone dzieło:


Cóś w kwiatki jak widzicie, okazało się letnią bluzeczką z rękawem tak do łokcia. Fotki robiłam tak na szybko, żeby trochę światła złapać, ale nie wszystkie całkiem się udały... A kolory w rzeczywistości są odrobinę ciemniejsze.

Standardowo kilka zbliżeń



Dekolt znów w stanie surowym :)) Ale tak już zostanie :))



Najwięcej kłopotów sprawiły mi rękawy, długo kombinowałam, jak je wszyć :))



Rękawy, w przeciwieństwie do dołu bluzki, są robione z dwóch rządków kółek


Zużyłam 6,5 motka cieniowanego kordonka Snow White, szydełko jak zwykle... :))

Wzorek ściągnęłam kilka lat temu z sieci, niestety nie pamiętam skąd :(  W każdym razie był już kiedyś upubliczniony, więc publikuję...


Na schemacie nie ma kółeczka rozpoczynającego, zrobiłam je po prostu podwajając ilości potrzebnych słupków.

A teraz...
1. Kibicuję dalej :))
2. Chyba chwycę się za druty, bo mi palec od szydełka wysiada... ;)) Ale nie mówię, że druty na 100%...

ps. Dzięki temu, że odedzwała się właścicielka opublikowanego przeze mnie wzorku, mogę z radością podać namiary :)) Wzór pochodzi z albumu picasa JolaD6

33 komentarze:

  1. Śliczna bluzeczka :-)
    Piękne kolory.
    Super pomysł miałaś z tą bluzeczką.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Właściwie to pomysł przewidywał więcej kółek, np z przodu. Ale się po prostu nie dało....

      Usuń
  2. Z tego płaskiego kawałka ciężko było wywnioskować, że taka piękność powstanie, brawo Aniu śliczna bluzeczka:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  3. Bluzeczka super! Czy mogę spytac z jakiego kordonka robiona?Pozdrawiam.Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Kordonek to Snow White, podobny do snehurki

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź;)Pozdrawiam

      Usuń
    3. Nie ma za co :)) Świetnie nadaje się do delikatniejszych wyrobów, bo nie jest tak mocno skręcony jak Maxi, ale się nie rozwarstwia jak Snehurka :))

      Usuń
  4. Bluzeczka śliczna,ładny ten wzorek i kolorki.Bardzo mi się podoba :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba :)) Dodam tylko, że bardzo dobrze mi się ją robiło, pomijając moje zapędy kombinatorskie... :))

      Usuń
  5. Świetna jest! Dzięki za wzorek:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetnie się prezentuje, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. sliczna bluzka i z tego co widze bardzo staranna robotka!:)
    pozdrawiam -
    - Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uznanie :)) Co do starań, robótka starała się mnie nie wkurzać, a ja się jej po prostu odwdzięczyłam.... ;))

      Usuń
  8. bluzka wyszla rewelacyjnie...bardzo ladnie sie prezentuje ten melanz...cudnosci....pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Faktycznie ten melanż jest niesamowity, mam jeszcze tego całkiem spory zapas i na pewno jeszcze coś w tych kolorach się pojawi :))

      Usuń
  9. Cudowna, kolorowa bluzeczka w sam raz na ciepełeko :)) może przywołasz troszke lata tą bluzeczką? pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Tak właśnie liczyłam, że kolejna letnia bluzka MUSI przywołać lato... ;))

      Usuń
  10. No i wyszła super - przyjemnego noszenia !

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna i bardzo ładna niteczka :0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Nitka do tego jest mięciutka, można ją robić bardzo ściśle, a że jeszcze sporo jej zostało, na pewno coś jeszcze kiedyś powstanie :))

      Usuń
  12. Bardzo ładna bluzeczka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z wszywaniem rękawów poradziłaś sobie świetnie. Ja nie wiem, czy przypadkiem nie chcę jakiegoś "jeszcze bardziej pokazującego" zdjęcia, żeby sobie popatrzeć na te rękawki.
    Całość jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za uznanie :)) Z tym zdjęciem to kłopot będzie, ponieważ ten melanż tak pięknie zaciera ślady, że niewiele widać... :))

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Ale wiem, że dla Ciebie to również nic trudnego... :))

      Usuń
  15. Aniu wzór odemnie, poznaję po ołówkowym wyliczeniu oczek, ale nie o tym chcę pisać. Nie jest łatwo dobrać wzór do cieniowanych nici, tak aby ten wzór było widać, A TOBIE SIĘ TO UDAŁO! BRAWO. A kordonek cienizna, więc tym bardziej podziwiam- buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, bardzo się cieszę, że się z tym wzorkiem przypomniałaś, bo ja sobie w brodę plułam, że pościągałam sobie wzorki, a nie odnotowałam źródła. Gdy trafiłam znów na Twój blog jednak coś mi nie pasowało, nie miałaś kiedyś wcześniej innego bloga, na którym z tym wzorkiem była też turkusowa bluzeczka?? Bo to stamtąd pochodzi.
      Twoje słowa uznania są dla mnie podwójnie cenne, bo przepiękne rzeczy tworzysz :)) Bardzo lubię cieniowane kordonki, ale faktycznie dobór odpowiedniego wzoru to koszmarek... Dziękuję Ci serdecznie :))

      Usuń