niedziela, 20 maja 2012

Fioletowy kaszmirek

Dzień nad morzem musiał mi bardzo pozytywnie naładować baterie, ponieważ zarówno w trakcie podróży, jak i po jej zakończeniu zabrałam się do skończenia swetra, który zaczął się robić już dawno temu. Znaczy rekordzistą nie jest, ale zaczęłam go na pewno w ubiegłym roku. Towarzyszył mi podczas wyjazdów w góry, oczekiwania w przychodniach, pobytu na Ranczo. Bez trudu mieścił się nawet w niewielkiej torebce. Robiłam kawałek i odkładałam i tak przez kilka miesięcy. W sobotę towarzyszył mi na Ranczu

Ciepełko, miłe towarzystwo, piękne widoki, cóż więcej pragnąć...
Skończyłam go wczoraj wieczorem :)) Uwaga, będzie duużo zdjęć :))





Kilka szczegółów:


To dekolt, a poniżej wykończenie rękawa


Do kompletu zrobiłam zimą na maszynie wdzianko z takiej samej pojedynczej nitki, z przodu wrobiony pasek nitki srebrnej. Prezentowałam je już kiedyś, ale teraz w lepszym świetle i na Mambie:




A tak prezentują się w komplecie :))



Dwupak będzie idealny na bardziej chłodne dni. Podejrzewam, że zimą zda egzamin celująco :))

Robótka w całości z cienkiej 100% kaszmirowej nici ze szpuli. Szydełko Daily nr 3 (Tulip ca 1,5mm)

Przy okazji machania szydełkiem zrobiłam tunning paskowej bluzce. Po prostu musiałam skrócić rękawy, bo okazały się sporo za długie. Oto efekt:


A teraz zabieram się za następne robótki :)) Miłej reszty niedzieli :))

22 komentarze:

  1. no moja droga... piękne bluzeczki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta szydełkowa bluzeczka, piękny komplecik sobie wykombinowałaś.
    Bardzo się cieszę, że morze tak Cię natchnęło:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) W końcu się nad tą robótką zlitowałam, to chyba w ramach odgruzowywania... ;))

      Usuń
  3. piękny liliowy sweterek :) a ten gładziutki można wykorzystać też do innych ciuszków :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  4. swietny pomysł z tym dwu pakiem...daje to tyle mozliwosci...bardzo mi sie podoba ten azur...sliczne no i moj ulubionyy kolor...cudnosci...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pomysł niezbyt nowy, ponieważ gdy mam sporo włóczki, to rzeczy robię niemal hurtowo ;))

      Usuń
  5. Świetny blizniak,bardzo efektowny ten wierzch.No i kolorek piękny:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjne osobno i doskonale wyglądające w komplecie! Ten "wierzchni" szydełkowy podoba mi strasznie przez wzór. No i oczywiście kolor, przecież ja fiolety to zawsze, wszędzie i w każdej tonacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) ten fiolet jest niesamowity, w każdym świetle wygląda inaczej, ale bardzo twarzowy :) Wzoru nie publikuję, bo jest on moją radosną interpretacją nad standardowym kółkiem, wszelkie dostępne są albo z oczkami ścisłymi albo słupkami, a ja robiłam półsłupkami do tego naprzemiennie dodawałam raz jedno raz dwa oczka ;)

      Usuń
  7. Komplet cudo,szydełkowe wdzianko to jak dla mnie mistrzostwo świata ,a kolor prześliczny,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurdelebele! Jaki przepiękny wzór! Jak się świetnie wszystkie sweterki prezentują!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Baaaaaaaaaaaardzo mi się to wdzianko szydełkowe podoba.
    Fajny komplecik z bluzeczką tworzy.
    Przyjemnego noszenia, niech się wszystkie babki oglądają zieleniejąc z zazdrości.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ślicznie dziękuję, normalnie ciągle rosnę z dumy i radości, że kaszmirek tak bardzo się podoba :))

      Usuń
  10. Przepiękne bluzeczki , wiatraczki urocze ale mi się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Wiatraczki były bardzo pracochłonne, ale bardzo miło się z nimi pracowało :))

      Usuń