Wreszcie... Dłubałam i dłubałam, aż udłubałam :))
Tajemniczy projekt nr 2 okazał się jak widać powyżej spódniczką. W dodatku niezbyt wielką, jak na tyle pracy :) Zrobiona zygzakiem, który w pierwszej wersji wyglądał tak:
Ale za dużo tych zygzaków było i gdybym tak miała w każdym oczka dodawać, to by namiot się zrobił, nie spódnica. Po tym wszystko sprułam i zaczęłam od nowa, z szerszymi zygzakami.
Aby nawiązać nie tylko kolorystycznie do bluzki, na dole wrobiłam taki sam element, jaki jest z przodu bluzki
I jeszcze zbliżenie zigzaka
A w komplecie prezentuje się tak:
Zużyłam odrobinę ponad 1,5 motka włóczki Alizee Bamboo, druty KP nr 2 i 2,5, czyli bez zmian do bluzki. Co ciekawe, jeszcze trochę mi tej włóczki zostało i zastanawiam się, co zrobić do kompletu. Gdyby nie to, że lato nieuchronnie zbliża się ku końcowi, i że na razie mam dość robienia na wykałaczkach (zaczynałam od 200 oczek, a skończyłam na 420...), pewnie bym już nabierała oczka na druty.
Ale w głowie mam już nowe pomysły, takie na zakończenie lata. A i mąż zamówił sobie sweter, tylko włóczkę muszę dobrać, bo sweter ma być gruby i lekki. (Hmmm...) Wg mnie najlepiej do tego nadaje się kaszmir, a mam jeszcze jedną szpulę w grafitowym kolorze, tylko nie wiem, czy wystarczy..
Kolorowe szaleństwo leży i kwiczy, bo jakoś tak niespieszno mi się do niego zabrać. Tym bardziej, że w lato zamiast schudnąć, gruba berta się zrobiłam. A to projekt na mniejszą mnie był obliczony... Ok, tej myśli nie rozwijam, tylko teraz sobie poczytam :)) I pozdrawiam serdecznie!!
O, świetny komplecik Ci wyszedł! Przez najbliższe dwa tygodnie ma być cieplutko, jeszcze go zdążysz "oblatać". A na myślenie, co zrobić z resztą tej włóczki, będziesz miała czas do przyszłego lata. Może jakiś fantazyjny szaliczek?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Właśnie dlatego się spieszyłam, żeby jeszcze trochę w nim lata załapać :)) A włóczkę faktycznie odłożę, kto wie co przez ten rok mi do głowy wpadnie :))
UsuńKomplet bardzo ładny!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńBardzo elegancki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Mi tak jakoś skojarzyło się z latami dwudziestymi :))
UsuńPrzepiękny komplet :)
OdpowiedzUsuńMoże z tej odrobiny włóczki zrobić coś na ręke? taką opasko-bransolete? ;)
To tylko taka moja wizja mam nadzieje ze nią nie uraże nikogo
Pozdrawiam gorąco
Dziękuję :)) Nie urazisz :)) Z tej ilości włóczki musiałaby powstać cała hałda bransoletek, dlatego myślałam o jakimś większym projekcie :))
UsuńPiękny komplecik:) Jeszcze długo w nim pochodzisz, ma być długa bardzo ciepła jesień.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) I całe szczęście, że ma być ciepło, też tą myślą się pocieszam :))
UsuńPrzepiękny komplecik i nie dorabiaj nic więcej ,bo będzie"przedobrzone". pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) W tym roku już chyba nic nie dorobię, a potem ...zobaczymy :))
UsuńAniu, zdradź, gdzie zakupiona została ta rzecz, na którą zakłada się motek wełny do przewijania na przewijarce?
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Ewa
Ewo, tylko e-dziewiarka miała w swojej ofercie motowidło, ale jeśli Ci się nie spieszy, to możesz też obserwować Allegro :))
UsuńSię nadziubałaś:))Ale wydziubałaś efektowny komplet:).Super.
OdpowiedzUsuńOj faktycznie to było dziubanie, już myślałam, że nigdy się nie skończy :)) Dziękuję :))
UsuńPięknie wygląda ta spódniczka:)) i podziwiam Cię za dziubanie:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Za podziwianie też, bo ja sama nie wiem, czy mam się podziwiać, czy w czółko pukać.... ;))))
UsuńOch muszę zadbać o zdjęcia, bo zazdrość mnie zżera - u mnie nawet włóczka ta sama a efekt schowany za migawką http://druterele.blogspot.com/2012/07/ponczo-nieponczo.html
OdpowiedzUsuńmotyw na dole fajniutki.
Pozdrawiam
Hmmm, ze zdjęciami jest różnie, pstrykam ich całą masę, aby potem wybrać jedno lub dwa. A czasem nic nie uda się wybrać, dlatego trzeba próbować do skutku :)) Uda Ci się :)) I dziękuję za uznanie :))
UsuńPiekny komplet, ile pracy!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, faktycznie się nadłubałam :))
Usuńbardzo ladna spodniczka...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńSuper komplecik. Gratuluję cierpliwości. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Jakoś wytrwałam :))
UsuńBardzo ładny komplet :)) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
Usuńfajny komplet wiem co to znaczy dłubanie na drutach 2,5 bo robię teraz chustę z Kalinki a wzór ze spódnicy bardzo mi się podoba pozdrawiam basia
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Oj to teraz ja trzymam kciuki za Twoją chustę :))
Usuńpiękny komplecik!
OdpowiedzUsuńŚliczna włóczka z której przecudny komplecik stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńŚliczny komplecik!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna spódniczka Aniu i w sumie masz piękny komplecik:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Dziękuję Marlenko, miałam ją zrobić inaczej, całkiem pod komplet, ale zrobiłam małe odstępstwo i tak myślę, że jest ciekawiej :))
UsuńPiękny komplet:)fajnie poukładały się kolory, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Na kolory nie bardzo miałam wpływu, bo robiłam, jak z motka leciało :))
UsuńKomplet bomba! Spódniczka świetna, a razem to już mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Rosnę, oj rosnę :)))
Usuń