Właściwie tego posta pisałam już od tygodnia, ale od właśnie tego tygodnia kompletnie zmienił mi się rozkład dnia. Cały dzień w ruchu, a gdy mogłam już się na czymś skupić, to były to wyłącznie druty. Nie było mowy o żadnym wysiłku umysłowym, bo wystarczy że moje zwoje mózgowe do południa mają wreszcie zajęcie, później muszą odpocząć. Pocieszam się, że to długo nie potrwa, bo mam to szczęście do szybkiej adaptacji, ale na początku jest mi trochę dziwnie...
W ten właśnie sposób, gdy nie ma mowy o wymyślaniu bardziej umysłochłonnych form, produkcja czapek idzie w najlepsze. Oto co zrobiłam:
Powstała nawet czapka dla teściowej:
Oraz inne bez specjalnego przeznaczenia
Dwie BORDOWE czapki. Różnica koloru wynika ze zdjęć robionych w różnym świetle
Poniżej widać, że są dwie. Przyjrzyjcie się warkoczom, Każda z czapek mma odrobinę inaczej rozplanowane. Ale tylko odrobinę :))
Dwa komplety z szalikami:
O sprawach technicznych mogę Wam tylko powiedzieć, że do wszystkich używałam drutów KP nr 4,5 i 6, w porywach szydełko nr4 (do zakończeń i kwiatków), a szaliki zrobiłam na prostych ósemkach. Ile czego poszło - nie wiem, miałam pełno resztek i wełen zwijanych w jeden wielki kłębek. Jaka to włóczka - też nie wiem, nie miałam banderoli, ale są to wełny i ich mieszanki..
Co najważniejsze, wszystkie prezentowane czapki oraz komplety (oprócz kremowej czapki, którą dostała już teściowa) mogę sprzedać. Jeśli jest ktoś z Was zainteresowany, proszę o maila.
Na drutach jeszcze robi się zielona czapka, a potem już chyba rękawiczki dla Sis :))
Jestem z Tobą, Aniu! Niech się zima chowa! Fajne, kolorowe czapeczki. Ja też się zaczapkowałam i jeszcze zaskarpetkowałam. Nie damy się :))))
OdpowiedzUsuńślicznie powychodziły- czapki to to, co lubię, ale zawsze mam problem ze znalezieniem tej idealnej- taką jakąś chyba za dużą mam głowę;)
OdpowiedzUsuńŚwietne czapki!!!! Takie kolorowe i wesołe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ale czapkowe szalenstwo! Wszytskie odlotowe :) pierwsza jednak moim zdaniem najfajniejsza. A ja planuje 2 czapki, ale na razie na planach sie skonczylo ;) I na wyborze welny :)
OdpowiedzUsuńfajniutkie :)
OdpowiedzUsuńSuper produkcja :)
OdpowiedzUsuńczapki super kolorowe ,wesołe może przepędzą zimę
OdpowiedzUsuńPierwsza i druga są obłędne!
OdpowiedzUsuńSuper kape!!!
OdpowiedzUsuńŠarene,tople-divne!!!
Pozdrav.:)
Super czapusie i jaka ilość wręcz hurtowa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKażda czapeczka inna, ale wszystkie śliczne, a z szaliczkami to już rewelacja, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO psia krew! To już chyba manufaktura!
OdpowiedzUsuńsuper czapki :)
OdpowiedzUsuńSwietne czapki. A zima już do mnie zawitała, spadł pierwszy śnieg. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze są chyba te dwie pierwsze:)! I ja musze się wziąć za jakieś:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniałości :-) Cudne czapki i komplety.
OdpowiedzUsuńPozdrawia serdecznie.
Bardzo ładne rzeczy pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńFajne czapy, szczególnie pierwsza wpadła mi w oko, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńrany, kiedy Ty masz czas tak dziergać :) z takimi czapkami z pewnością zima nie straszna ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe czapeczki! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle czapeczek. Są bardzo ładne, i na pewno się wkrótce przydadzą. Zima tuż, tuż.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
Ale naprodukowałaś pięknych czapeczek, Aniu. Od wyboru do koloru w zależności od humoru:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
To prawdziwa produkcja, pierwsza szczególnie mnie zauroczyła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna kolekcja czapek. Wszystkie są ładne ale pierwsza naj, naj. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWidzę że czapek u Ciebie bardzo dużo i jakie fikuśne i kolorowe :)))) Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńAle czapek narobiłaś :) Świetne są! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie i cieszę się, że czapki się Wam podobają :)))
OdpowiedzUsuń